sobota, 7 lipca 2012
Part two
#w Tym rozdziale sa sceny +18#
Milego Czytania Kochani ;*
* Oczami Louisa*
Domi zasnela w moich objeciach, nie chcialem jej budzic wiec polozylem sie spac kolo niej. Nakrylem nas kocem i zasnolem.
Rano wstalem, Dominika jeszcze spala, wygladala tak slodko. Patrzylem na nia tak dluzszy czas, po 15 minutach obudzila sie. Usmiechnelem sie do niej, a ona odwzajemnila usmiech. Pocalowalem ja w czolo. Lezelismy tak jeszcze chwile a ona... ona mnie pocalowala! Czule i niesmiale mnie pocalowala. Odwzajemnilem jej pocalunek. Objolem ja w pasie a ona usiadla na mnie okrakiem. Czulem sie wspaniale, calowala mnie czule, namietnie i z pozadaniem. Znalismy sie tylko jeden dzien a ona juz nie byla mi obojetna.
* Oczami Domi*
Jego rece wodzily po calym mojim ciele, czulam je pod koszulka. Nawet nie wiem kiedy louis przejol inicjatywe. Teraz to ja bylam pod nim a on calowal moja szyje, zdjol mi kosszulke i calowal moj dekold, piersi. Ja nie zostawalam mu dluzna i zdjelam jego koszulke, wodzilam rekoma po jego torsie. Wlozyl rece pod moje majtki, poczulam przyjemny dreszcz. [...] Opadlismy na lozko i wtulilismy sie w siebie.
______________________________________________________________________
Tak wiem, krotki... Nastepny bedzie juz nie dlugo. I postaram sie zeby nastepny byl dluzszy...
Przepraszam za bledy. <3 A noo i puzniej beda juz watki z reszta chlopcow. :*
A TU TAKIE FOTECZKI DLA WAS. <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
%